Zaczyna się! Wraz ze zbliżającą
się premierą usługi streamingowej Disneya, coraz wyraźniej dochodzi do
rywalizacji pomiędzy tym gigantem a Netfliksem. Gra idzie o wielkie pieniądze i
„nie ma zmiłuj”. Disney wykorzystuje dostępne narzędzia i próbuje ograniczyć
zasięg konkurenta.
Należące do Disneya firmy
medialne ABC, Freeform i FX odmówiły sprzedaży powierzchni reklamowych
zachęcających do zainteresowania się Netfliksem. Nieoficjalnie, ale jest to
faktem, Disney nie akceptuje już reklam Netfliksa w swojej sieci rozrywkowej. Disney
nie sprzedaje już filmów i seriali Netfliksowi, nie współpracuje z nim
produkcyjnie, a teraz odcina konkurenta od przestrzeni reklamowej.
Disney w standardowym komunikacie
mówi o „ocenie strategii”, „biznesie”, „konkurencji”. Oceniono, że Netflix to
bezpośrednia konkurencja dla Disney+ i promowanie rywala „nie jest warte
przychodów z reklam”. W dodatku Disney zamierza wykorzystać znacząco wszystkie
swoje powierzchnie reklamowe, a gigant ten ma do dyspozycji wiele narzędzi.
To kolejna oznaka zmieniającego
się rynku medialnego. Rywalizacja tutaj wkrótce zrobi się ostrzejsza.
Bardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń