Znana jest już szeroka lista
kandydatów do Oscara w kategorii doceniającej pełnometrażowe filmy animowane.
Wśród 32 tytułów zgłoszonych do tej kategorii znajduje się m.in. polsko-hiszpański
„Jeszcze dzień życia” w reżyserii Damiana Nenowa i Raula de la Fuente. Jakie
szansa ma ta produkcja na docenienie przez Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej?
Raúl de la Fuente i Damian Nenow
sięgnęli po wydaną w 1976 roku książkę Ryszarda Kapuścińskiego i tak jak Ari
Folman w pamiętnym „Walcu z Baszirem”, za pomocą ostrej, komiksowej kreski
szkicują obraz wyniszczającej wojny w Angoli. Łączący techniki animacji,
dokumentu i fabuły film - prezentowany na festiwalu w Cannes - to dzieło
hipnotycznie wciągające. Główny bohater, Kapuściński we własnej osobie,
wprowadza nas w rzeczywistość paradoksów wojny i trudnych wyborów, których
musiał wówczas dokonać. Były tam takie sytuacje, że człowiek właściwie
wiedział, że nie będzie już żył. I każdego dnia mówiło się z ulgą: O, jeszcze
jeden dzień z życia mam za sobą, jeszcze jeden mnie czeka. Ale już nie więcej -
mówił o swoich doświadczeniach Kapuściński. Reżyserzy z uwagą przysłuchują się
jego słowom, a jednocześnie szukają prawdy także poza książką mistrza.
Rozmawiając z ludźmi, których opisywał, prowadzą śledztwo na własną rękę. [opis
nowehoryzonty.pl] Film zdobył spore uznanie na świecie, w tym m.in. tytuł
najlepszej animacji 2018 roku według Europejskiej Akademii Filmowej.
Amerykańskim dystrybutorem „Jeszcze dzień życia” jest firma GKids.
Jednak polski film nie będzie
miał łatwej drogi do zdobycia jednej z pięciu nominacji do Oscara. Tutaj
faworytami są oczywiście produkcje z Hollywood, z „Toy Story 4” na czele. Spore
szanse mają też „Jak wytresować smoka 3” czy „Kraina lodu II” (której notabene
nikt jeszcze nie widział). Mile widziany wśród nominowanych jest też pięknie
animowany „Praziomek” od Laiki.
Członkowie Akademii głosujący w
tej kategorii zdecydowanie życzliwiej patrzą jednak na
zagraniczne/nieamerykański i mądre duże filmy animowane. Tutaj dostrzec należy
szansę „Jeszcze dzień życia”, ale i tutaj jest spora konkurencja. Najsilniejsi
dziś kandydaci do nominacji spoza USA to m.in.: “Buñuel in the Labyrinth of the
Turtles”, “Funan”, “I Lost My Body”, “The Swallows of Kabul” i „Weathering with
You”. Wiele też tytułów nie jest jeszcze szeroko znanych, a tutaj zawsze
wypatrywać należy jakiś niespodzianek. W sumie na 32 kandydatów, w kinach
mogliśmy oglądać jedynie osiem filmów. Kilka czeka jeszcze na polskie premiery,
a tym na przykład „Rodzina Addamsów” czy “Spies in Disguise”.
Nie ma na liście kandydatów
animowanego komputerowo „Króla Lwa”, ale kwalifikacja tego akurat filmu wzbudziłaby
sporo emocji (jest czy nie jest to animacja w rozumieniu Akademii?). Jednak
zaskakująco w gronie kandydatów nie ma też produkcji Aardmana “A Shaun the
Sheep Movie: Farmageddon”.
Nominacje do 92. edycji Oscarów
poznamy 13 stycznia 2020 roku, a laureata Oscara 9 lutego 2020 roku. Komu
przypadnie Oscar? W zeszłym roku triumfował „Spider-Man Uniwersum” i była to
śmiała decyzja Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Równie ciekawego werdyktu
spodziewam się i w tym roku i byłoby wskazane, aby nagrodę tę zdobył film z
Polski.
Lista 32 pełnometrażowych
animacji kandydujących do Oscara (w oryginale):
“Abominable”
“The Addams Family”
“The Angry Birds Movie 2”
“Another Day of Life”
“Away”
“Buñuel in the Labyrinth of the
Turtles”
“Children of the Sea”
“Dilili in Paris”
“Frozen II”
“Funan”
“Genndy Tartakovsky’s ‘Primal’ –
Tales of Savagery”
“How to Train Your Dragon: The
Hidden World”
“I Lost My Body”
“Klaus”
“The Last Fiction”
“The Lego Movie 2: The Second
Part”
“Marona’s Fantastic Tale”
“Missing Link”
“Ne Zha”
“Okko’s Inn”
“Pachamama”
“Promare”
“Rezo”
“The Secret Life of Pets 2”
“Spies in Disguise”
“The Swallows of Kabul”
“This Magnificent Cake!”
“The Tower”
“Toy Story 4”
“Upin & Ipin: The Lone Gibbon
Kris”
“Weathering with You”
“White Snake”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz