[BOX OFFICE] W miniony weekend w polskich kinach wystartował najnowszy film Juliusza Machulskiego zatytułowany „Volta”. Oceny krytyków są mizerne, ale widzowie raczej dopisali.
W pierwszy weekend „Voltę” obejrzało w polskich kinach 98 867
widzów, co uznać należy za bardzo przyzwoity wynik. Za wcześnie jest szacować
na ile stać film Machulskiego w ostatecznym rozliczeniu, ale nie będzie to
raczej pół miliona. Oznaczać to będzie, że film sprzeda się lepiej od dwóch
poprzednich filmów tego twórcy, ale nie osiągnie wyniku „Ile waży koń
trojański?”, a o osiągnięciach legendarnych poprzedników może zwyczajnie
zapomnieć.
Serwis sfp.org.pl publikuje zestawienie wyników końcowych
ostatnich filmów Machulskiego:
"Pieniądze to nie wszystko" (2001 rok) - w sumie
341 640 widzów.
"Superprodukcja" (2003 rok) - w sumie 270 190
widzów.
"Vinci" (2004 rok) - w sumie 344 857 widzów.
"Ile waży koń trojański?" (2008 rok) - w sumie 621
889 widzów.
"Kołysanka" (2010 rok) - w sumie 228 550 widzów.
"Ambassada" (2013 rok) - w sumie 170 947 widzów.
W polskich kinach króluje animacja z Hollywood „Gru, Dru i
Minionki”, która wczoraj przekroczyła granicę miliona widzów. Całkiem
przyzwoicie sprzedał się debiutujący „Baby Drive”, którego obejrzało blisko 43
tysiące widzów. Nowi „Piraci z Karaibów” mają już na koncie 1,3 mln widzów, a
animowane Smerfy 1,2 mln widzów.
Zwraca uwagę mizerne otwarcie filmu „Darkland”, którego
przez weekend obejrzało 103 widzów…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz