czwartek, 18 kwietnia 2019

Disney nie chce „Mysiej straży” i zamyka projekt


Studio Fox na chwilę przed transakcją z Disneyem przymierzało się do realizacji filmu na podstawie komiksu „Mysia straż”. Projekt wydawał się bardzo obiecujący, ale studio Disney zamknęło tę produkcję i film tutaj nie powstanie.

Obsada filmy była zamknięta, przygotowania do produkcji trwały od miesięcy, a filmowanie miało się rozpocząć za dwa tygodnie. Niestety ekranizacja komiksu Davida Patersona zatytułowanego „Mysia straż” została niespodziewania zamknięta przez nowych właścicieli Foxa.

Wśród producentów projektu jest Matt Reeves i podobno jest zgoda Disneya na sprzedaż projektu innym studiom. Wieść niesie, że są już firmy zainteresowane tym projektem. Jest on praktycznie gotowy do produkcji i może okazać się początkiem bardzo dobrej serii filmowej.

Komiks osadzony jest w pozbawionym człowieka Średniowieczu i opowiada o grupie myszy, które przysięgły chronić swoich braci przez drapieżnikami i innymi niebezpieczeństwami. Z projektem związani byli wcześniej Andy Serkis, Idris Elba, Samson Kayo i Thomas Brodie-Sangster. Za efekty cyfrowe w filmie odpowiadać ma firma WETA, ma on być zrealizowany za pomocą technologii motion capture, tą samą która Disneyowi dała „Księgę dżungli” i „Króla Lwa”.

Dlaczego Disney rezygnuje z „Mysiej straży”? Informacje nie są jasne i na razie nieoficjalne. Podobno Disney nie chce, aby Fox realizował filmy z dużymi budżetami (wyjątkiem ma być „Avatar”). Zamiast tego Fox skupić ma się na tańszych rodzinnych produkcjach oraz filmach poważnych z kategorią R. Kolejny niepokojący sygnał ze zgliszczy po Fox. Nie wiadomo teraz, co z takim filmem jak „Death on the Nile” Kennetha Branagha.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz