Jeśli twórcy tego nie zepsują i
jeśli tylko ich „Joker” nie będzie jeszcze jedną rozczarowującą komiksową
błahostką, to być może oto pojawiła się zapowiedź jednego z najlepszych filmów
tego roku. Smutny, tragiczny bohater, rodzinne piekło, świat bez nadziei i
wielkie zło. Bez tych wszystkich komiksowych atrybutów, na ekranie mają szansę
pojawić się przejmujące narodziny geniusza zbrodni. Zwiastun wiele obiecuje i
na tym etapie może być to zwykła zmyłka, ale Joaquin Pheonix, ten świat, tak
ciekawy pomysł... Trudno coś takiego zepsuć.
Ekipa tworząca film jest bardzo ciekawa. Obsadę uzupełniają:
Zazie Beetz (Deadpool 2), Bill Camp (Red Sparrow, Molly’s Game), Frances Conroy
(American Horror Story, Castle Rock), Brett Cullen (42, Narcos), Glenn Fleshler
(Billions, Barry), Douglas Hodge (Red Sparrow, Penny Dreadful), Marc Maron
(Maron, GLOW), Josh Pais (Motherless Brooklyn, Going in Style) i Shea Whigham
(First Man, Kong: Skull Island). Film wyreżyserował Todd Phillips, dziś
częściej kojarzony jako twórca trylogii „Kac Vegas”, ale Adam McKay też
kojarzony był z komediami, a potem nakręcił „Big Short” i „Vice”. Scenariusz „Jokera”
napisał Scott Silver (The Fighter). Wśród producentów jest Bradley Cooper. Za
zdjęcia odpowiada Lawrence Sher (Godzilla: King of the Monsters, The Hangover),
autorem scenografii jest Mark Friedberg (Selma, The Amazing Spider-Man 2), montażu
Jeff Groth (War Dogs, The Hangover Part III) a kostiumów Mark Bridges (Phantom
Thread, The Artist). Premiera filmu na początku października.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz