Gra o tron |
Nie jesteśmy zadowoleni (MY, fani). Kolejny sezon serialu „Gra
o tron” nie pojawi się, jak to miało w zwyczaju, w kwietniu. Mało tego, będzie
krótszy od dotychczasowych.
Finał i cały sezon 6 spowodowały, że „Gra o tron” to dziś
serialowa produkcja o wielkim potencjale i niezliczonej liczbie fanów, którzy
czekają na kolejne opowieści z Westeros. Wiele osób już odliczało dni do
kwietniowej premiery 7 sezonu, a tymczasem jego twórcy zaskoczyli wszystkich.
Okazuje się, że kolejne odcinki „Gry o tron” pojawią się później
niż to miało miejsce w zwyczaju. David Benioff i D.B. Weiss nie są jednak w
stanie sprecyzować dokładnej daty premiery 7 sezonu i na razie wiadomo tylko,
że będzie to „nieco później”.
Powodem takiej decyzji jest ZIMA, która na dobre zagościła w
serialu. Produkcja nowych odcinków nie rozpocznie się latem tego roku, a będzie
musiała poczekać do późnej jesieni. Ma to pomóc produkcji ogarnąć trudy
realizacji.
Premiera więc może się odwlec o kilka tygodni, jeśli nie
miesięcy. HBO nie wypowiada się w tej sprawie, ale datę premiery 6 sezonu
podano dopiero w styczniu tego roku, na kilka miesięcy przed premierą, więc
nikt nie będzie się spieszył i zapewne od przebiegu produkcji wiele będzie
zależało.
Znacznie smutniejsza wiadomość jest taka, że dwa finałowe
sezony serialu liczyły będą w sumie jedynie 13-15 odcinków. Niedawno pozwaliśmy
nazwiska 4 reżyserów, którzy nakręcą po 2 odcinki 7 sezonu. Czeka nas więc
jedynie 8 odcinków najbliższego sezonu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz