niedziela, 31 lipca 2016

Obejrzane. LIPIEC 2016


Na bieżąco aktualizowana lista filmów i seriali, które w danym miesiącu obejrzałem. Dzielę się też krótkimi przemyśleniami na ich temat oraz wystawiam oceny. Moje oceny!

Podsumowanie miesiąca. Ze względu na Nowe Horyzonty był to oczywiście bardzo dobry miesiąc (kinowe były w mniejszości i nie przekonały). 

1. Zjednoczone Stany Miłości (także kino)
2. Sieranevada
3. Aquarius
4. Ederly
5. Klient
6. Służąca

Wcześniej obejrzane filmy/seriale:
Ostatnio obejrzany film/serial:

[119] Jason Bourne 5,5/10
Najgorsza z części z Mattem Damonem. Sporo akcji, ale całość bardzo uboga, bez tej niesamowitej kreatywnej ręki Paula Greengrassa. Scenariusz wykreowany na siłę, podobnie nawiązania do poprzednich części pomieszane z aktualnymi zagrożeniami tego świata. A przede wszystkim by wykreować gwiazdę Alicię Vikander, która była bardzo słaba.

[118] Iluzja 2 5/10
Kilka fajnych sztuczek, ale całość nie taka oryginalna jak poprzedni odcinek. Dobra wymiana głównej aktorki. Za dużo gwiazd i skupienia uwagi właśnie na nich.

[117] Star Trek: W nieznane 6/10
Z trzech nowych filmów z tej serii, najnowszy wydaje mi się najlepszy. Ciekawa historia, choć mająca zgrane elementy. Ciekawy finał, dobre sceny akcji, niezłe tempo.

[116] Kamper 6/10
Nie będę należał do wielkich fanów tego filmu. To raczej nie mój świat i nie moje problemy, a przez to nie udało mi się wejść w świat tych bohaterów. Ja po prostu im nie uwierzyłem. Z drugiej strony chyba łatwiej odnajdą się w tej historii osoby o podobnym wieku i problemach. Dobrze skręcone, zagrane, oprawione muzycznie. Dobry debiut.

[115] Kiedy gasną światła 6,5/10
Niezły straszak. Z tych bardzo małych i niedrogich. Trzyma napięcie, dobrze buduje poziom strachu, ciekawie przedstawia zło.

[114] 183 metry strachu 7/10
W kategorii thrillerów o walce z rekinem film z czołówki w ostatnich latach. Fajny klimat, ładna pani i widoczki, a przede wszystkim rekin, którego obecność czujemy, a którego zobaczymy tylko sporadycznie. Kino trzyma napięcie, walka jest wyrównania, choć nieco niedorzeczna. No i oczywiście pani musiała być lekarką, co bardzo jej pomogło przetrwać...

[Serial] Stranger Things 8/10
Zdecydowanie dla osób wychowanych na kinie lat 80-tych. Świetne nawiązania, cytaty, klimat. Nie jest też źle z samą historią, która co prawda lepiej radzi sobie na początku niż w finale, ale i tak przynosi sporo frajdy.


[113] Sieranevada 8/10
Dawno nie widziałem w kinie takiego autentycznego spojrzenia na rodzinę. Naturalizm Rumunów jest porażający, a kino perfekcyjnie utkane z typowych zachowań, słów, gestów. To trzygodzinna relacja z rodzinnej uroczystości, niby wszystko wiadomo, a jednak pod tą warstwą oczywistości skrywa się wielka prawda o ludziach. Bliskie jest mi takie kino, mocno wchodzące w pewien świat, bez umowności, tylko z prawdziwymi słowami i zachowaniami. Do tego szczypta humoru, wiele gorzkich słów, normalność, która potrafi zaboleć. Wielkie kino.

[112] Ederly 7,5/10
Piotr Dumała artystą jest wielkim. Tym razem z humorem, przewrotnością, jakimś delikatnym szaleństwem opowiada historię nieoczywistą. Jest trochę absurdu, jakaś tajemnica, śledztwo, dziwna rodzina, małe miejsce. Nic nie jest takie, jak się wydaje, ale przez to ta umowność jest w pełni akceptowalna. Dobrze wyważona opowieść. Polubiłem ten świat.

[111] Zjednoczone Stany Miłości 8,5/10
1990 rok, co ma ogromne znaczenie dla ukazanego świata. Bo to trochę mój świat. Małe miasteczko, jakieś blokowisko, idzie nowe... Ta wierzchnia warstwa nie przesłania mi jednak największej siły filmu. To historia kobiet złamanych, w trudnych związkach, poszukujących miłości. Cztery kobiety, różne światy, ale tęsknoty te same. Emocje prawdziwe tkane są delikatnie, ale nie pozostawiają złudzeń. To nie jest łatwa opowieść, ten świat jest zimny i odpychający, lecz prawda bije z ekranu. Wierzę bohaterkom i wierzę w bohaterki. Duża w tym zasługa umiejętnego spojrzenia, bliskiego wejścia z kamerą w życie. No i oczywiście genialna obsada. Cała!

[110] Aquarius 8/10
Sonia Braga wspaniała, pociągająca, dostojna. Na niej oparty jest cały film i ta historia. Jej bohaterka to kobieta z wielką klasą, doświadczeniem życiowym i taką świadomością. To opowieść o przeszłości i jej znaczeniu w "tu i teraz". To też walka o zachowanie swojego świata, mimo wielu przeciwności. Fascynujący i piękny film, opowiedziany niezwykle wykwintnie i ciepło. Tak rzadko spotyka się takie kino. Niezwykle wartościowy i mądry seans.

[109] 24 tygodnie 7,5/10
Mocne kino o relacjach dwójki dorosłych osób i problemie przed jakim stają. Niemcy mogliby sobie pozwolić na znacznie więcej, ale cieszę się, że o aborcji nakręcili film tak wyważony, mądry, wiele kwestii poddając ocenie widzów. W czasach kiedy w naszym kraju radykalnie dyskutuje się o aborcji, warto zobaczyć prawdziwy obraz zmagania się kobiety z wielką tragedią. Te wątpliwości na ekranie wypadają bardzo autentycznie.

[108] Creative Control 7/10
Takie science-fiction, które bez wątpienia ma swoją siłę. Obraz relacji międzyludzkich w obliczu przesycenia technologią dnia codziennego. Pod warstwą świata przyszłości skrywa się jednak prosta historia o człowieku i jego wątpliwościach.

[107] Nieznajoma dziewczyna 6,5/10
Bracia Dardenne. To wszystko już u nich było. Ten minimalizm jest już na swój sposób męczący, historię można byłoby opowiedzieć jednym zdaniem. Nie wszedłem w ten świat, nie przemówił do mnie (filmowo). Nie wierzę w niego, choć wiem, że istnieje.

[106] Klient 7,5/10
Farhadi przez większą część czasu bardzo zwodzi widza. I sam nie wiem czy to dobrze. Ten film ogląda się dobrze wyczekując jego najważniejszych elementów, ale gdy się pojawiają, to przynoszą pewnego rodzaju rozczarowanie, jakiś niedosyt. "Tylko tyle" otrzymuję od tego wybitnego twórcy?

[105] Służąca 7,5/10
Park Chan-wook to wizjoner kina. Od strony plastycznej, wizualnej, kreacyjnej to najpiękniejszy z tegorocznych filmów, ale coś w tej historii nie daje mi spokoju. To sama treść i jej przełożenie na ekran kinowy. Czy rzeczywiście trzeba robić tak wiele zabiegów, by opowiedzieć stosunkowo prostą historię, sprowadzającą się do kilku zdań opisu? Reżyser postawił na styl i wizję, ale za tym nie poszła wielka opowieść. Trochę szkoda, choć uczta dla oczu jest wyśmienita.

[104] Operacja Avalanche 7/10
Będą zachwyty. Found footage wyśmienite. Oto jak CIA sfingowała pierwszy lot na księżyc. Najlepszy w tym filmie jest wysiłek twórców, by całość wyglądała bardzo autentycznie. Staranność wykonania budzi mój wielki podziw. Uwielbiam, gdy przywiązuje się wagę do szczegółów, a tutaj twórcy doprowadzili ten element do ekstremum. Właśnie... I to ich nieco zgubiło, bo zapomnieli o umiejętnej budowie napięcia, wciągnięciu widzów do swojego świata i prowadzeniu z nimi ciekawej gry. Mogło być wybitnie, ale jest i tak świetnie.

[103] W pionie 7/10

[102] Serce psa 7/10

[101] Neon Demon 6,5/10
Wiemy gdzie jesteśmy, znamy bohaterkę, wiemy gdzie zmierza jej historia. Refn opowiada, jak wielu przed nim, historię o pięknej niewinnej dziewczynie, która trafia do zepsutego świata modelek, nocnych klubów, brudów tego świata. Było tego mnóstwo, trzeba więc silić się na estetyczne fajerwerki, by widz ponownie chciał obejrzeć taką opowieść. I rzeczywiście zabiegi formalne Refna są dominującym elementem "Neon Demon". Te jego rozpoznawalne sztuczki ze światłem, zbliżeniami, wymyślną charakteryzacją, zwolnionym tempem, hipnotyzującą muzyką ponownie przykuwają nasz wzrok i uszy. I w sumie tyle...

[100] Julieta 6/10
"Julieta" wydaje mi się bardzo błahą opowieścią w dorobku Almodovara. To opowieść, która nic mi nie dała, niczego nie nauczyła, na nic nie zwróciła szczególnej uwagi. Wszystkie problemy tutaj zarysowane są powszechnie znane, a zagrożenia czytelne. Almodovar porusza się po temacie relacji, które wydaje mi się, są mu kompletnie nieznane, a przez to tak bardzo odrealnione.

[99] Ghostbusters. Pogromcy duchów 4,5/10
Momentami tylko zabawne, z dobrymi efektami specjalnymi i nawet dziewczyny dają radę. Co z tego, skoro to bardzo wtórne jest i nie wnosi nic oryginalnego. Nawet tyci, tyci.

[98] Tarzan: Legenda 6/10
To kolejny niepotrzebny w tym roku powrót do znanego tematu. Warner Bros. i twórca kilku ostatnich filmów o Harrym Potterze nie zaproponowali niczego świeżego i oryginalnego, nakręcili film widowiskowy, ale kompletnie dziś niepotrzebny. Nie jest to stracony seans, ale do cudownej i świeżej „Księgi dżungli” nowemu „Tarzanowi” bardzo daleko.

[97] BFG. Bardzo Fajny Gigant 6,5/10
Wielki reżyser zaproponował powrót do bajkowej konwencji, mało tego, do stylu filmów sprzed wielu lat i chyba nie dla dzisiejszych widzów. Mimo ogromnego uroku, film niestety nie należy do szczytowych osiągnięć reżysera i raczej nie przyciągnie tłumów do kin.


Oceny:
1 - Katastrofa / 2 - Bardzo zły / 3 - Zły / 4 - Słaby / 5 - Przeciętny / 6 - Niezły / 7 - Dobry / 8 - Bardzo dobry / 9 - Znakomity / 10 - Arcydzieło

Oceny od 1 do 4 to STRATA CZASU
Oceny 5-6 to MOŻNA BYŁO LEPIEJ SPOŻYTKOWAĆ CZAS
Oceny 7-10 to DOBRZE WYKORZYSTANY CZAS
Seriale oceniane są po zakończeniu pełnego sezonu
Dopuszczalne połówki ocen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz