Znane są już wyniki otwarcia filmu "Ghostbusters. Pogromcy duchów" w polskich kinach. To nie będzie niestety przebój. Można też napisać o sporym rozczarowaniu.
Film nie tylko zawiódł frekwencyjnie, ale został pokonany przez wiele tytułów. "Ghostbusters" w pierwszy weekend obejrzało 20 120 widzów i zajął on dopiero 7 miejsce. Kiepsko. Potwierdza się opinia, że nie każdy remake podoba się publiczności. Osobiście napiszę, że to tylko momentami udany film, który na pewno tragedią nie jest, ale też niestety nie zachwyca tak mocno, jak mógłby.
Za to hitem lata jest "Iluzja 2", która w drugi weekend przyciągnęła 103 tysiące widzów i od premiery zgromadziła 373 tysiące widzów. Hitem jest też "Gdzie jest Dory", którą obejrzało 671 tysięcy widzów. Dobrze radzi sobie "BFG", gromadzący od premiery 263 tysięcy widzów.
Mnie najbardziej cieszy sukces "Obecności 2", którą od premiery obejrzało 509 tysięcy widzów.
Całościowa frekwencja weekendowa w polskich kinach to 424 tysięcy widzów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz