W wieku 77 lat zmarł amerykański
reżyser Michael Cimino, zdobywca Oscara za „Łowcę jeleni” i twórca niesławnych „Wrót
niebios”.
Michael Cimino jest w historii
kina dzięki „Łowcy jeleni”, ale to też twórca głośnego filmu „Wrota niebios”,
który uznawany jest za jedną z największych porażek w historii kina. Ta wielka
produkcja na początku lat 80-tych złamała karierę Cimino i przyczyniła się do
upadku studia United Artists.
Cimino urodził się w Nowym Jorku,
jego ojciec był wydawcą muzycznym, a matka projektantką kostiumów. W 1963 roku
otrzymał tytuł magistra sztuk pięknych na Yale. W początkach kręcił reklamy
telewizyjne dla korporacyjnych gigantów w USA. W 1971 roku przeniósł się do Los
Angeles. Pisał scenariusze do głośnych produkcji, m.in. sequela „Brudnego Harry’ego”.
Ten film, dzięki wstawiennictwu Clinta Eastwooda, otworzył mu drogę do debiutu
reżyserskiego. „Piorun i Lekka Stopa” okazał się kasowym przebojem. Nakręcony w
1978 roku „Łowca jeleni” był wstrząsem dla Amerykanów, którzy pamiętali jeszcze
świeżo wojnę w Wietnamie. I choć sam Cimino nie służył w Wietnamie, udało mu
się znakomicie oddać panujące tam wojskowe realia.
W swojej karierze Cimino
wyreżyserował tylko osiem filmów. Jego debiutem był nakręcony w 1974 roku „Piorun
i Lekka stopa”, a drugi film w karierze to nakręcony w 1978 roku „Łowca jeleni”,
który zdobył w sumie pięć Oscarów. W 1980 roku powstały „Wrota niebios”, które dziś
po latach zyskują rzesze fanów, a zniszczone zostały głównie przez producentów
i nieco przerośnięte ego reżysera, który poszedł w gigantomanię i nakręcił
wielką westernową epopeję, ale jednak nie tak udaną, jak planowano. Ten film to
obraz artysty w Hollywood, który planuje nakręcić dzieło, ale natrafia na opór
i niezrozumienie. Historia tworzenia „Wrót niebios” to temat na wielki dokument
i wiele książek. Film w swojej pierwotnej wersji trwał 325 minut, a reżyser nie
chciał zgodzić się na cięcia. Dopiero naciski producentów spowodowały
ograniczenie długości filmu do 219 minut. 19 listopada 1980 roku odbyła się
premiera, a film uznany został za klapę. W kwietniu 1981 roku film skrócono do
149 minut, ale niewiele to pomogło. To co pokazano w Cannes, sam reżyser
zbojkotował. Kosztujący blisko 40 mln film, przyniósł wpływy sięgające 4 mln
dolarów, a Cimino zdobył Złotą Malinę. W 2012 roku na festiwalu w Wenecji
zaprezentowano trwającą 216 minut wersję, pod którą ponownie podpisał się
Cimino.
Po „Wrotach niebios” Michael
Cimino nigdy już nie wrócił do czołówki hollywoodzkich twórców, choć zawsze
cieszył się szacunkiem branży. W 1985 roku powstaje „Rok smoka” (Polskie akcenty poniżej!), w 1987 roku „Sycylijczyk”,
w 1990 roku „Godziny rozpaczy” i w końcu w 1996 roku „Dogonić słońce”. Po raz
ostatni wyreżyserował film w 2007 roku, kiedy to nakręcił jeden z segmentów
projektu zatytułowanego „Kocham kino”.
Przez lata Michael Cimino próbował
doprowadzić do realizacji wielu ciekawie zapowiadających się projektów, ale
zaufania Hollywood po „Wrotach niebios” nie udało się odbudować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz