Pixar nie powinien narzekać na
swoje sequele. Powstało ich kilka i ich poziom oraz przyjęcie zawsze były
ciepłe. Czasami nawet gorące, jak obecny sukces „Gdzie jest Dory”. Studio
mogłoby pójść w tym kierunku i odcinać kupony od swoich sukcesów. Tymczasem
okazuje się, że Pixar ma nieco inne plany związane ze swoją przyszłością.
Studio podjęło decyzję o koncentracji
na oryginalnych pomysłach i takie właśnie filmy będą teraz głównie powstawały w
studiu Pixar. Tym samym wiadomo już na pewno, że na razie nie ma planów
nakręcenia drugich części „Ratatuj”, „Odlotu”, „Wall-E” oraz „W głowie się nie
mieści”. Jednak niczego nie można wykluczyć w przyszłości.
Szef Pixara Jim Morris powiedział
w wywiadzie dla EW, że po premierach „Iniemamocnych 2” i „Toy Story 4” kolejne
produkcje będą oryginalnymi filmami. Najbliższe premiery Pixara to:
„Auta 3” – 16 czerwca 2017
„Coco” – 22 listopada 2017
„Toy Story 4” – 15 czerwca 2018
„Iniemamocni 2” – 21 czerwca 2019
W kalendarzu premier Disneya
znajdują się dwa projekty Pixara, które pojawić mają się 13 marca 2020 i 19
czerwca 2020 roku. Oba filmy mają być oryginalnymi pomysłami Pixara. Jim Morris
zapowiada, że filmy te zabiorą widzów do światów, jakich jeszcze w filmach
Pixara nie było.
Wygląda na to, że Pixar planuje
doprowadzić do regularnej i corocznej premiery dwóch swoich filmów. Oznacza to,
że po „Iniemamocnych 2” będziemy oglądać co najmniej cztery oryginalne filmy
Pixara. Kolejnych sequeli można oczekiwać najwcześniej w 2022 lub 2024 roku.
Wcześniej plan Pixara zakładał
realizację corocznie jednego oryginalnego filmu, a co dwa lata sequela. Jednocześnie
studio planuje regularną i stałą realizację dwóch filmów rocznie, ale jeszcze
ten tryb pracy nie jest utrwalony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz