piątek, 12 sierpnia 2016

„Spotkajmy się na rogu Hasa i Kieślowskiego”


W Łodzi zrodził się pomysł by kilku ulicom z tzw. Nowego Centrum nadać nazwy odnoszące się do filmowego dziedzictwa miasta. Z propozycją taką wyszedł Konrad Klejsa, poparło go już znaczne grono twórców filmowych związanych z Łodzią i przyjaciół tego miasta. Petycję można ciągle podpisywać.

W petycji przeczytać można m.in.:

Dla tożsamości naszego miasta (a zarazem - dla jego międzynarodowej promocji) niezwykle istotne są tradycje tzw. „Łodzi Filmowej” – których, zakładamy, nie trzeba bardziej szczegółowo wyjaśniać. W tym kontekście brak nawiązania do kultury filmowej w planach NCŁ jest doprawdy zadziwiający – tym bardziej, że mowa jest o kwartałach ulic w pobliżu budynków Ec1, którego częścią jest Narodowe Centrum Kultury Filmowej.

Z tego powodu zasadne wydaje się, aby patronami kilku ulic w Nowym Centrum Łodzi uczynić wybitnych twórców filmowych, w szczególności Wojciecha Jerzego Hasa (wieloletniego Rektora łódzkiej Szkoły Filmowej, autora m.in. „Sanatorium pod klepsydrą”, nakręconego w dużej części w Łodzi; zmarłego i pochowanego w naszym mieście w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Doły) oraz Krzysztofa Kieślowskiego (który ukończył Szkołę Filmową, składając jako film dyplomowy dokument „Z miasta Łodzi”; łódzkie plenery odgrywały ważną rolę w jednym z najważniejszych filmów tego reżysera, w „Przypadku”).

Warto także rozważyć nadanie nowym ulicom patronatów dwóch innych pedagogów PWSFTviT: Andrzeja Munka (krótko po ukończeniu tej uczelni został jednym z głównych przedstawicieli tzw. polskiej szkoły filmowej, realizując m.in. „Zezowate szczęście” i cenioną także zagranicą „Pasażerkę”) oraz Jerzego Kawalerowicza (autora m.in. „Faraona” i „Matki Joanny od Aniołów”; jego słynny „Pociąg” zawiera sceny nakręcone na łódzkim dworcu – choć akurat była to stacja Łódź-Kaliska).

Wreszcie, bez wątpienia na „swoją” ulicę zasługuje także Jan Machulski – urodzony w Łodzi, późniejszy Honorowy Obywatel tego miasta; absolwent, a następnie pedagog i dziekan Wydziału Aktorskiego PWSFTviT, wybitny aktor teatralny, który w świadomości kinomanów zapisał się przede wszystkim jako Henryk Kwinto z filmu „Vabank”.

***

Do tej pory inicjatywę wparli m.in.: Mariusz Grzegorzek (reżyser, JM Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera), Marzena Bomanowska (dyrektor Muzeum Kinematografii – podziękowania!), Jarosław Suchan (dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi), Filip Bajon (dziekan Wydziału Reżyserii PWSFTviT w kadencji 2013-2016), Piotr Mikucki (dziekan Wydziału Reżyserii PWSFTviT w kadencji 2016-2019), Roman Sawka (dziekan Wydziału Organizacji Sztuki Filmowej PWSFTviT), Małgorzata Leyko (dyrektor Instytutu Kultury Współczesnej Unwersytetu Łódzkiego), Ryszard W. Kluszczyński (kierownik Katedry Mediów i Kultury Audiowizualnej UŁ), Tomasz Majewski (kulturoznawstwo, Uniwersytet Jagielloński). Swoje poparcie zadeklarowali także wykładowcy Szkoły Filmowej (Jolanta Dylewska, Ryszard Lenczewski, Milenia Fiedler, Jolanta Lemann-Zajiček, Andrzej Sapija, Jacek Bławut i Mariusz Wilczyński), oraz filmoznawstwa UŁ (Stefan Czyżewski, Małgorzata Jakubowska, Tomasz Kłys, Natasza Korczarowska i Piotr Sitarski). A także – last but not least - Piotr Dzięcioł, Ewa Puszczyńska, Borys Lankosz, Jacek Nagłowski, Greg Zgliński, Andrzej Bart, Maciej Robert, Sławek Fijałkowski...

I JA!

Podpisać petycję można TUTAJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz