sobota, 25 lutego 2017

Oscary 2017. List także o sytuacji w Polsce


[FINAŁOWY WEEKEND SEZONU NAGRÓD 2016/2017] Pięcioro twórców, których filmy nominowane zostały w tym roku do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny wydało specjalne oświadczenie, w którym oddają uznanie wszystkim tym, którzy działają na rzecz równości drugiego człowieka. Wygląda na to, że w liście reżyserów pobrzmiewają też echa sytuacji w Polsce.

Kilka tygodni temu Donald Trump zapowiedział wprowadzenie dekretu o zakazie wjazdu do USA obywateli siedmiu krajów muzułmańskich. Ta decyzja spowodowała, że galę Oscarów bojkotuje w tym roku nominowany do Oscara Asghar Farhadi.  Twórca ten zdobył Oscara za „Rozstanie”, a w tym roku otrzymał kolejną nominację za „Klienta”. Mimo, że otrzymał on propozycję specjalnego traktowania to kategorycznie się jej sprzeciwił i ogłosił bojkot gali wręczenia Oscarów.

Niedawno piątka twórców, nominowanych do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny, miała okazję się spotkać i ustalono ich wspólne stanowisko. Czytamy w nim m.in.:

W imieniu wszystkich nominowanych, chcielibyśmy wyrazić naszą jednomyślną dezaprobatę dla nastrojów fanatyzmu i nacjonalizmu, jakie dziś dostrzegamy w Stanach Zjednoczonych i w wielu innych krajach, wśród wielu ludzi, ale też niestety wśród przywódców wielu państw.

Strach generowany przez dzielenie nas ze względu na płeć, kolor skóry, religię i seksualność jako sposób usprawiedliwienia przemocy niszczy rzeczy, które zależą nie tylko od nas artystów, ale od wszystkich ludzi. Różnorodność kulturowa ma szansę wzbogacić nas wszystkich. […] Ludzkie spotkania mogą prowadzić do czegoś dobrego […], do odkrycia że wcale się nie różnimy.

Zadaliśmy sobie pytanie „co może zrobić kino?” Nie chcemy przeceniać siły filmów, ale wierzymy, że żadne inne medium nie może zaoferować tak głębokiego spojrzenia na świat innych ludzi i to uczucie przekształcić na język ciekawości, empatii i współczucia – nawet dla tych, o których mówi się, że są naszymi wrogami.

Niezależnie od tego kto wygra Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego nie chcemy myśleć w kategoriach granic. Wierzymy, że nie ma czegoś takiego jak lepszy kraj, lepsza płeć, lepsza religia czy kolor skóry. Chcemy by nagroda ta stała się symbolem jedności pomiędzy narodami i wolności sztuki.

Prawa człowieka są dla każdego. Z tego powodu dedykujemy tę nagrodę wszystkim ludziom, artystom, dziennikarzom i działaczom, którzy pracują na rzecz promowania jedności i zrozumienia, wolności słowa i godności – wartości, których ochrona jest obecnie ważniejsza, niż kiedykolwiek wcześniej. Dedykując im Oscara pragniemy wyrazić nasz wielki szacunek i solidarność z nimi.

Podpisano:

Martin Zandvliet (“Land of Mine”, Dania / na zdjęciu), Hannes Holm (“A Man called Ove”, Szwecja), Asghar Farhadi (“Klient”,  Iran), Maren Ade (“Toni Erdmann”, Niemcy), Martin Butler, Bentley Dean (“Tanna”, Australia).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz