[FINAŁOWY WEEKEND SEZONU NAGRÓD 2016/2017] Pięcioro twórców, których filmy nominowane zostały w tym
roku do Oscara w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny wydało specjalne
oświadczenie, w którym oddają uznanie wszystkim tym, którzy działają na rzecz
równości drugiego człowieka. Wygląda na to, że w liście reżyserów pobrzmiewają też echa
sytuacji w Polsce.
Kilka tygodni temu Donald Trump zapowiedział wprowadzenie
dekretu o zakazie wjazdu do USA obywateli siedmiu krajów muzułmańskich. Ta
decyzja spowodowała, że galę Oscarów bojkotuje w tym roku nominowany do Oscara
Asghar Farhadi. Twórca ten zdobył Oscara
za „Rozstanie”, a w tym roku otrzymał kolejną nominację za „Klienta”. Mimo, że
otrzymał on propozycję specjalnego traktowania to kategorycznie się jej sprzeciwił
i ogłosił bojkot gali wręczenia Oscarów.
Niedawno piątka twórców, nominowanych do Oscara w kategorii
Najlepszy Film Nieanglojęzyczny, miała okazję się spotkać i ustalono ich wspólne
stanowisko. Czytamy w nim m.in.:
W imieniu wszystkich nominowanych, chcielibyśmy wyrazić
naszą jednomyślną dezaprobatę dla nastrojów fanatyzmu i nacjonalizmu, jakie
dziś dostrzegamy w Stanach Zjednoczonych i w wielu innych krajach, wśród wielu
ludzi, ale też niestety wśród przywódców wielu państw.
Strach generowany przez dzielenie nas ze względu na płeć,
kolor skóry, religię i seksualność jako sposób usprawiedliwienia przemocy
niszczy rzeczy, które zależą nie tylko od nas artystów, ale od wszystkich
ludzi. Różnorodność kulturowa ma szansę wzbogacić nas wszystkich. […] Ludzkie
spotkania mogą prowadzić do czegoś dobrego […], do odkrycia że wcale się nie
różnimy.
Zadaliśmy sobie pytanie „co może zrobić kino?” Nie chcemy
przeceniać siły filmów, ale wierzymy, że żadne inne medium nie może zaoferować
tak głębokiego spojrzenia na świat innych ludzi i to uczucie przekształcić na
język ciekawości, empatii i współczucia – nawet dla tych, o których mówi się,
że są naszymi wrogami.
Niezależnie od tego kto wygra Oscara dla najlepszego filmu
nieanglojęzycznego nie chcemy myśleć w kategoriach granic. Wierzymy, że nie ma
czegoś takiego jak lepszy kraj, lepsza płeć, lepsza religia czy kolor skóry.
Chcemy by nagroda ta stała się symbolem jedności pomiędzy narodami i wolności
sztuki.
Prawa człowieka są dla każdego. Z tego powodu dedykujemy tę
nagrodę wszystkim ludziom, artystom, dziennikarzom i działaczom, którzy pracują
na rzecz promowania jedności i zrozumienia, wolności słowa i godności –
wartości, których ochrona jest obecnie ważniejsza, niż kiedykolwiek wcześniej.
Dedykując im Oscara pragniemy wyrazić nasz wielki szacunek i solidarność z
nimi.
Podpisano:
Martin
Zandvliet (“Land of Mine”, Dania / na zdjęciu), Hannes Holm (“A Man called Ove”, Szwecja), Asghar
Farhadi (“Klient”, Iran), Maren Ade
(“Toni Erdmann”, Niemcy), Martin Butler, Bentley Dean (“Tanna”, Australia).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz