Drugi dzień 43. Forum Wokół Kina to pierwszy publiczny pokaz
najnowszego filmu Juliusza Machulskiego zatytułowanego „Volta”. Mnie
zdecydowanie bardziej zaciekawiły jednak fragmenty filmu Małgorzaty Szumowskiej
pt. „Twarz”. Odbył się też pokaz „Dwóch koron”.
Dla mnie, ale też wielu innych uczestników FWK, dzień
rozpoczął się od prezentacji Filmwebu zatytułowanej „Kim jest polski widz
kinowy?”. Badanie to zostało zrealizowane na zlecenie najpopularniejszego
polskiego portalu filmowego, w dziesięciu kinach sieci Multikino, na grupie 500
osób. Filmweb bada w ten sposób preferencje kinowe swoich widzów, ale przede
wszystkim sprawdza, czy ciągle jest najlepszy i najważniejszy. Mam więc
niedosyt po tej prezentacji, bo w większości służyła podkreśleniu, jak ważny i
popularny jest ten portal. Na szczęście, można było z badania wyciągnąć wiele
innych informacji. Oto kilka z nich:
- rośnie wiek widza kinowego. Osoby w przedziale wiekowym
31-40 lat stanowią 22 procent widowni w polskich kinach (dla porównania w 2011
roku było to 13 procent)
- jest też więcej w kinach pracowników umysłowych, których
odsetek wynosi 23 procent, w porównaniu do 16 procent w 2011 roku
- zmniejsza się zainteresowanie kinem studentów
- 34 procent widzów wiele razy zakupiło bilety kinowe w
internecie
- najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze kina jest
sytuacja finansowa widza (71 proc.), bliskość miejsca (57 proc.). Duże
znaczenie ma też klimat kina (28 proc.)
- 19 proc. badanych kupuje oryginalne nośniki DVD/BD, a 20
proc. korzysta z VOD
Badanie było zdecydowanie większe, a szersza analiza jego wyników ma się pojawić w internecie w niedługim czasie.
Kolejnym wydarzeniem dnia była prezentacja filmu „Dwie
korony”, który poświęcony jest postaci świętego Maksymiliana Kolbego. Jest to
fabularyzowany dokument, niestety zrealizowany bardzo przeciętnie, ale mogący z
pewnością zainteresować widza religijnego. Na co wskazuje sukces filmu „Zerwany
kłos”. W obsadzie filmu pojawił się w niewielkiej roli Cezary Pazura, ale
główną rolę zagrał Adam Woronowicz. Bardzo to archaicznie wyglądająca
realizacja, która zabiera nas w podróż do Rzymu, Niepokalanowa czy Nagasaki, a
kończy się jak wiadomo w Auschwitz.
Firma M2 Film zaprezentowała swoją ofertę na najbliższe
miesiące. Ja czekam najbardziej na horror „To przychodzi po zmroku” i australijską komedię "Flammable Children" w reżyserii Stephena Elliotta, dobrze
wygląda dokument „Kedi – sekretne życie kotów”, polską propozycją jest „Królewicz
Olch” (premiera ma się odbyć na Dwóch Brzegach), będzie wojenny "HhHH", a najważniejszym wydarzeniem
tej firmy będzie „The Florida Project” pokazywany na Sundance i w Cannes.
Sporo ciekawych informacji pojawia się w katalogu filmowym M2 Films. Firma ta pozyskała prawa do m.in. filmów: "Smak wina" Cedrica Klapischa", "Old Man and the Gun" z Robertem Redfordem i Caseyem Affleckiem, dokumentalnego "Maradona" od twórcy świetnego "Senny", "Vita & Virginia", "Tully" Jasona Reitmana, "My Zoe" Julie Delpy.
Sporo ciekawych informacji pojawia się w katalogu filmowym M2 Films. Firma ta pozyskała prawa do m.in. filmów: "Smak wina" Cedrica Klapischa", "Old Man and the Gun" z Robertem Redfordem i Caseyem Affleckiem, dokumentalnego "Maradona" od twórcy świetnego "Senny", "Vita & Virginia", "Tully" Jasona Reitmana, "My Zoe" Julie Delpy.
Firma Next Film przywiozła twórców i młodych aktorów
występujących w filmie familijnym „Tarapaty”. Branża trzyma kciuki za
powodzenie tej produkcji, która może potwierdzić, że polski widz oczekuje
więcej tego typu filmów. Dłuższe fragmenty jakoś mnie nie zachęciły do
obejrzenia całego filmu, ale grupą docelową są jednak dzieciaki.
Swoją ofertę przedstawiła firma Best Film, która pokazała
gościom Forum m.in. specjalne promo poświęcone filmowi „Na głęboką wodę” z
Colinem Firthem. Zapowiada się ciekawie, reżyseruje James Marsch.
Znacznie ciekawiej wypadła prezentacja firmy Monolith, która
do Sopotu przywiozła kilka niepokazywanych wcześniej materiałów promocyjnych. W
ten sposób po raz pierwszy obejrzeliśmy m.in. zapowiedź filmu „The Foreigner” z
Jackie Chanem i Pierce’em Brosnanem. Szykuje się niestety przeciętny
produkcyjniak kina akcji. Za to fragmenty „Atomic Blonde” wywołał burzę braw na
sali i to może być petarda! Obejrzeliśmy pierwsze fragmenty nowej części „Piły”,
która nosiła będzie tytuł „Piła: Dziedzictwo” i jest szansa na przypomnienie widzom
tej popularnej serii. Okazało się, że to Monolith wygrał walkę o prawa do dystrybucji
w Polsce najnowszych filmów George’a Clooneya i Stevena Spielberga. Ten ostatni
nosił będzie oficjalny tytuł „The Papers”, a w głównych rolach wystąpią Tom
Hanks i Meryl Streep. Oba filmy zapowiadane są na IV kwartał 2017 roku, ale ja bym stawiał, że pojawią się w okolicy Oscarów.
Ciekawie wygląda „Wonder” z Julią Roberts i młodym chłopcem z filmu „Pokój”. Za spore wydarzenie uznać należy premierową prezentację na Forum Wokół Kina zwiastuna filmu „Soldado”, który opowiada historię jednego z bohaterów „Sicario”. Na razie projekt prezentuje się ciekawie, ale na stanowisku reżysera nastąpiła znacząca zmiana i pod filmem podpisał się twórca serialu „Gomorra”. Najważniejszą komercyjną premierą Monolithu ma być „Paddington 2”, który według słów szefa firmy powinien podwoić wynik frekwencyjny pierwszej części.
Ciekawie wygląda „Wonder” z Julią Roberts i młodym chłopcem z filmu „Pokój”. Za spore wydarzenie uznać należy premierową prezentację na Forum Wokół Kina zwiastuna filmu „Soldado”, który opowiada historię jednego z bohaterów „Sicario”. Na razie projekt prezentuje się ciekawie, ale na stanowisku reżysera nastąpiła znacząca zmiana i pod filmem podpisał się twórca serialu „Gomorra”. Najważniejszą komercyjną premierą Monolithu ma być „Paddington 2”, który według słów szefa firmy powinien podwoić wynik frekwencyjny pierwszej części.
Wydarzeniem Monolithu była na pewno prezentacja fragmentu „Prawdziwej
historii” Romana Polańskiego. Premiera w Polsce nie może się odbyć przed
premierą we Francji, która zaplanowana została na 1 listopada. Dystrybutor
planuje także na listopad premierę w naszym kraju, a mnie to niepokoi, bowiem w
tym miesiącu robi się w kinach bardzo ciasno (o czym poniżej). Zobaczyliśmy
także pierwszy plakat i zwiastun najnowszego filmu Roberta Glińskiego
zatytułowanego „Czuwaj”. To może być ciekawy thriller, którego premiera
zapowiadana jest na IV kwartał 2017.
Po prezentacji widzowie obejrzeli w oryginalnej wersji i w
całości komedię sensacyjną „Bodyguard Zawodowiec” (pierwszy pokaz dla
publiczności w naszym kraju i regionie) lub komedię francuską „Alibi.com” (dobre
oceny).
Firma Mówi Serwis przybyła na FWK w silnym składzie, by
zaprezentować widzom fragmenty filmu „Najlepszy” wyreżyserowanego przez twórcę „Bogów”
i „Belfra”. W tych krótkich materiałach drzemie potencjał na spory przebój. Historia podwójnego ironmana nie jest w Polsce dobrze znana, a
jest ona pod wieloma względami poruszająca. W głównej roli występuje Jakub
Gierszał (niezbyt przekonująca charakteryzacja w roli narkomana), któremu
towarzyszy m.in. Janusz Gajos jako Marek Kotański. Do Sopotu przybyli między
innymi Łukasz Palkowski i Artur Żmijewski, by przybliżyć film. Na razie trwają
jeszcze zdjęcia i post-produkcja, ale premiera wyznaczona została na 17
listopada (?!).
No właśnie. Tydzień wcześniej w polskich kinach pojawi się
inny polski film, oczekiwana bardzo przez kiniarzy i widzów trzecia część „Listów
do M” dystrybuowana przez Kino Świat. Widzom FWK pokazano fragmenty tej komedii i wygląda na to, że będzie to
"samograj". Reżyseruje Tomasz Konecki, współtwórca m.in. „Testosteronu” i „Lejdis”.
Dystrybutor zapowiada bardzo dużą promocję na wszystkich antenach związanych z
TVN i liczy na 3 mln widzów w polskich kinach.
Obejrzeliśmy też fragmenty „Podatku od miłości”, który
zapowiada się ciekawie i ma być taką polską wersją opowieści o Christianie
Greyu oraz „Botoksu” Patryka Vegi. Ten drugi ma być dużym przebojem, ale
proponuję poczekać na nieco więcej materiałów. To co pokazano niczego nie mówi, w dodatku znając twórczość Patryka Vegi... trzeba być ostrożnym.
Wydarzeniem prezentacji przygotowanej przez firmę Kino Świat
były dla mnie fragmenty najnowszego filmu Małgorzaty Szumowskiej zatytułowanego
„Twarz”. Reżyserka opowiada historię, która wydarzyła się naprawdę, ale film
dotyka także m.in. kwestii religijności w naszym kraju i wygląda na wypowiedź
antyklerykalną. Pokazane fragmenty miały sporo humorystycznych momentów, ale
też i dramatyczne chwile. Tragiczne wydarzenia, o których opowiada film miały
miejsce podczas budowy gigantycznego pomnika Chrystusa. Szumowska zdecydowała
się na film kręcony z ciekawej perspektywy i w pokazanych fragmentach wygląda
to bardzo intrygująco. W głównej roli Mateusz Kościukiewicz.
Na finał dnia widzowie obejrzeli najnowszy film Juliusza
Machulskiego zatytułowany „Volta”. To wakacyjny projekt, któremu wróży się
spory sukces w polskich kinach, ale mimo wielkich nadziei jest to opowieść,
która trzyma poziom średnio udanych poprzednich filmów tego reżysera. Nie jest
to niestety dobra wiadomość. Sala nie wybuchała śmiechem zbyt wiele razy,
najzabawniejsze fragmenty poznaliśmy wcześniej w zwiastunie. Całość prezentuje
się poprawnie, trzyma charakter, ma tempo, dobrych aktorów i sporo zabawnych
momentów. Mam jednak niedosyt. Nie jest to niestety znaczące osiągnięcie
komediowe polskiego mistrza. Myślę jednak, że przy odpowiedniej promocji „Volta”
może się okazać sporym przebojem.
Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń