W wieku 81 lat zmarł John G. Avildsen, reżyser „Rocky’ego „ i „Karate Kid”. Avildsen zmarł 16 czerwca z powodu raka trzustki.
Avildsen zaczynał swoją karierę jako autor zdjęć filmowych,
by ostatecznie zająć się reżyserią filmową. Pierwsze kroki stawiał asystując
Arthurowi Pennowi i Otto Premingerowi. Jego debiut reżyserski powstał w 1969
roku. Po kilku pierwszych filmach Avildsen nakręcił przebój zatytułowany „Joe”
z Susan Sarandon, a potem film „Ocalić tygrysa”, za który Jack Lemmon otrzymał
Oscara.
Trzy lata później sam Avildsen otrzymał Oscara, za
wyreżyserowanie swojego najlepszego i najbardziej znanego filmu – „Rocky’ego”,
którego scenariuszem nie interesował się na początku w ogóle. Kolejne części „Rocky’ego”
Sylvester Stallone nakręcił sam (Avildsen miał zająć się drugą częścią, ale do
współpracy nie doszło) i dopiero w 1990 roku John G. Avildsen został zaproszony
do wyreżyserowania piątej części filmu.
Kolejnym bardzo znanym i popularnym filmem tego twórcy był „Karate
Kid”, którego pierwsza część powstała 1984 roku i był to jeden z największych
przebojów ery wideo. Avildsen wyreżyserował także dwie kolejne części tej
serii.
W jego reżyserskim dorobku były także: „Slow Dancing in the
Big City”, „Wzór” z Marlonem Brando, komedia „Sąsiedzi” z Johnem Belushim i
Danem Aykroydem, „Szczęśliwego nowego roku”, szkolny dramat „Wesprzyj się na
mnie” z Morganem Freemanem, dramat bokserski „Zew wolności” oraz dramat rodeo „Osiem
sekund”, który praktycznie zakończył reżyserską karierę tego twórcy. W 1999
roku powstał jeszcze „Inferno: Piekielna walka” z udziałem Jean-Claude’a Van
Damme’a, ale... Według IMDB reżyser przygotowywał swój nowy film (Nate & Al)
i miał być to jego powrót po dwudziestu latach przerwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz