Fani zadają sobie pytanie co dalej z Leią w „Gwiezdnych wojnach”. Wiadomo, że Carrie Fisher zdążyła przed śmiercią zagrać swoją rolę do VIII części, a co dalej? Disney informuje, że nie ma planów tworzenia cyfrowej Lei w kolejnych częściach Gwiezdnej Sagi.
Odpowiadając na liczne plotki i spekulacje Disney wydał w
tej sprawie specjalne oświadczenie, choć normalnie nie reaguje na informacje w
sieci. Sprawa jednak jest delikatna, ból po stracie Carrie Fisher ciągle jest
duży i znacząco odczuwalny w świecie „Gwiezdnych wojen”. By jednak uciąć
wszystkie spekulacje studio napisało: „Chcemy zapewnić naszych fanów, że
Lucasfilm nie ma w planach cyfrowego odtworzenia Carrie Fisher jako księżniczki
lub generał Lei Organy”.
Zaniepokojenie fanów było jednak uzasadnione. Dwa tygodnie
przed śmiercią Carrie Fisher do kin wszedł „Łotr 1”, gdzie zaprezentowano widzom
cyfrową wersję Lei z pierwszych „Gwiezdnych wojen”.
Podobno na dniach miało dojść do spotkania szefowej
Lucasfilm Kathleen Kennedy z reżyserem IX części „Gwiezdnych wojen” Colinem
Trevorrowem, aby omówić przyszłość serii po śmierci Carrie Fisher. Aktorka
miała zagrać w IX części znacznie większą rolę niż w części VIII. Zdjęcia do IX
epizodu ruszają na początku 2018 roku, a premiera zapowiadana jest na 2019 rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz