Wojtek Smarzowski |
W liście przesłanym do „Gazety Wyborczej” przeczytać można:
Z wielkim zdziwieniem przyjęliśmy opublikowane przez
„Wyborczą” informacje o stworzeniu przez MSZ listy artystów rekomendowanych
Instytutom Polskim.
Fakt powstania takiej listy budzi nasze zaniepokojenie. Z
niedowierzaniem znaleźliśmy na niej swoje nazwiska, przy jednoczesnym braku
naszych wybitnych koleżanek i kolegów z różnych dziedzin kultury i sztuki.
Odbieramy ich nieobecność jako próbę cenzury politycznej i
brutalną ingerencję w swobodę dostępu do polskiej kultury za granicą. Tworzenie
list artystów według politycznego klucza, dzielenie ich na prawomyślnych i
nieprawomyślnych jest dla nas nie do przyjęcia. Cofa nas do ery komunizmu i
kultury limitowanej, sterowanej ręcznie przez aktualnie rządzących. Nie chcąc
dać się podzielić, upominamy się o nasze koleżanki i kolegów, których dorobek
powinien być na równi z innymi pokazywany na świecie.
Nie zgadzamy się na to, żeby bieżąca polityka wpływała w
sposób niszczycielski na promocję polskiej kultury za granicą, i zwracamy się
do MSZ z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.
Andrzej Jakimowski,
Jan Komasa, Bartosz Konopka, Joanna Kos-Krauze, Paweł Łoziński, Jan P.
Matuszyński, Łukasz Palkowski, Wojciech Smarzowski, Agnieszka Smoczyńska,
Wojciech Staroń
***
Sprawę listu MSZ opisała "Gazeta Wyborcza"
MSZ wypowiedziało się w tej sprawie i łagodzi stanowisko
***
Sprawę listu MSZ opisała "Gazeta Wyborcza"
MSZ wypowiedziało się w tej sprawie i łagodzi stanowisko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz