2001: Odyseja kosmiczna |
Serial składał będzie się z kilku godzinnych odcinków, w
których James Cameron omawiał będzie „wielkie zagadnienia” związane z
gatunkiem, sięgając do książek, filmów, programów telewizyjnych i gier. W
dokumencie Cameron przejdzie przez dekady związane z rozwojem gatunku, a
wiadomo, że należy do jego miłośników i znawców.
Kiedy byłem dzieckiem
czytałem książki z kosmitami na okładce, wiele razy obejrzałem „2001: Odyseję
kosmiczną”. Ten film zainspirował mnie do tego by zostać filmowcem. Podobały mi
się w nim efekty specjalne, ale przede wszystkim pomysły i pytania idące za
nimi: Jak skończy się świat? Czy technologia nas zniszczy? Co znaczy być
człowiekiem? – napisał Cameron w specjalnym oświadczeniu.
Twórcy serialu planują powrócić do samego początku science-fiction,
do jego DNA, do źródeł. Bez Verne’a i
Wellsa nie byłoby Raya Bradbury’ego czy Roberta A. Heinleina, a bez nich nie
byłoby George’a Lucasa, Stevena Spielberga czy Ridleya Scotta. Jako filmowiec,
który specjalizuje się w science-fiction jestem zainteresowany przybliżeniem
zmagań i triumfów, które doprowadziły do powstania tych wszystkich
niesamowitych historii – dodał Cameron.
„James Cameron’s Story of Science Fiction” to na razie
roboczy tytuł, który może jeszcze ulec zmianie. Serial składał będzie się z
sześciu godzinnych części, a premierę AMC zapowiada na 2018 rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz