„Jezioro Słone”, nowy projekt
Kasi Rosłaniec, otrzymał dofinansowanie programu Creative Europe – MEDIA
development. Tym samym znalazł się w gronie filmów fabularnych wybranych
spośród kilkuset projektów aplikujących do tego prestiżowego programu, który
wspiera filmy o znaczącym potencjale dystrybucji europejskiej i światowej.
Będzie to czwarty film
pełnometrażowy młodej polskiej scenarzystki i reżyserki, której poprzednie
filmy (Galerianki, Baby Blues, Szatan kazał tańczyć) zgromadziły ponad milion
widzów w polskich kinach oraz zdobyły kilkadziesiąt międzynarodowych nagród, w
tym Kryształowego Niedźwiedzia na Berlinale 2013.
„Jezioro Słone” to historia
61-letniej Heleny, która miała w życiu tylko jednego kochanka, swojego męża.
Pawłowi udało się zapewnić jej erotyczne spełnienie, finansowe bezpieczeństwo,
mają troje pięknych dzieci. Dlaczego więc Helena chce go teraz zdradzić? Żeby
wyrwać się z pod jego dominacji? Bo skoro tylko Paweł jej dotykał, to tak jakby
była jego własnością. A może pragnie posmakować obcego mężczyzny, tak jak inni
ludzie chcą spróbować narkotyków? „Jezioro Słone” to tragikomedia o znaczeniu
wierności, i o skomplikowanych relacjach między ludźmi, którzy przeżyli ze sobą
większość życia.
Film produkuje Manana w
koprodukcji ze szwedzkim Common Ground Pictures. Konsultantem scenariusza „Jeziora
Słonego” jest David Howard z University of South California w Los Angeles.
Budżet filmu wynosi PLN 5 300 000. Zdjęcia są planowane na lato 2020 roku, a
premiera na rok 2021. [informacja prasowa]
***
Kasia Rosłaniec to ciekawa autorka i ja cenię sobie jej "Szatan kazał tańczyć". Może było to kino zbyt radykalne, ale bardzo nowoczesne. Liczę, że kolejnym filmem autorka ta pokaże światowy poziom.
***
Kasia Rosłaniec to ciekawa autorka i ja cenię sobie jej "Szatan kazał tańczyć". Może było to kino zbyt radykalne, ale bardzo nowoczesne. Liczę, że kolejnym filmem autorka ta pokaże światowy poziom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz