piątek, 24 marca 2017

Polska w czołówce rynków kinowych na świecie


Organizacja Motion Pictures Association of America opublikowała doroczne podsumowanie rynku kinowego na świecie.  Osiągnięcie naszego kraju robi ogromne wrażenie i ma wymiar historyczny.

Polska znalazła się w 20. najlepszych międzynarodowych rynków kinowych na świecie w 2016 roku, co jest znakomitym i historycznym osiągnięciem wskazującym na dobre miejsce naszego kraju na filmowej mapie świata. Amerykańska MPAA wpływy z polskich kin oszacowała na 200 milionów dolarów. Liczba widzów w 2016 roku sięgnęła rekordowej liczby 51,5 miliona widzów. Oto jak prezentuje się  zestawienie najlepszych międzynarodowych rynków. Co prawda sporo jeszcze przed kinami pracy, ale miejsce w czołówce światowej to bardzo dobra informacja dla naszego rynku.


W opracowaniu znajduje się wiele interesujących statystyk. Światowy box office w 2016 roku wyniósł 38,6 miliarda dolarów, co oznacza wzrost wpływów o 1 procent w porównaniu z rokiem 2015. Box office w USA i Kanadzie wyniósł 11,4 miliarda dolarów, co oznacza wzrost o 2 procent względem roku poprzedniego. Wpływy w kinach uznaje się za stabilne w porównaniu z rokiem 2015, mimo silniejszego dolara amerykańskiego i spowolnienia wzrostu gospodarczego w Chinach. Międzynarodowy rynek kinowy (ten spoza USA i Kanady) stanowił w 2016 roku 71 procent całego box office’u.

W SUMIE SZACUJE SIĘ, ŻE KINA NA ŚWIECIE ODWIEDZIŁO W 2016 ROKU 1,32 MILIARDA OSÓB.

246 mln widzów odwiedziło kina w USA i Kanadzie przynajmniej raz w minionym roku. Oznacza to wzrost o 2 procent. Okazuje się jednak, że filmowi maniacy (ludzie oglądający filmy dwa i więcej razy) chodzili do kin rzadziej niż w 2015 roku, ale zrekompensowane to zostało wizytami w kinach widzów okazjonalnych. Liczba filmów, które w USA i Kanadzie trafiły do kin wylicza się na 718.

O 8 procent wzrosła liczba ekranów kinowych na całym świecie i ich liczba szacowana jest dziś na 16 tysięcy. W rejonie Azji i Pacyfiku utrzymał się dwucyfrowy wzrost nowych ekranów (o 18 procent). O 17 procent wzrosła liczba ekranów cyfrowych, a o 11 procent ekranów wielkoformatowych. Co ciekawe w minionym roku znów wzrosła liczba ekranów 3D (tym razem aż o 17 proc.), choć wydawało się, że technologa ta przechodzi kryzys. Aż 56 procent wszystkich ekranów kinowych jest przystosowanych po pokazów 3D.

DZIŚ 95 PROCENT EKRANÓW KINOWYCH NA ŚWIECIE JEST CYFROWYCH.

Warto jednak zauważyć, że dużo ekranów analogowych jest ciągle w Europie (Afryce i na Bliskim Wschodzie), a szacuje się tę liczbę na 1481. W Azji klasycznych ekranów jest 6,5 tysiąca.

W 2016 roku w amerykańskich kinach osoby w wieku 18-24 lata były w kinie średnio 6,5 razy. To nieznaczny, o 0,6 procent, wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Był to jednak największy wzrost spośród wszystkich badanych grup wiekowych. Wzrost kinowej aktywności odnotowano też wśród grup wiekowych 25-39 oraz 50-59.

Ogólnie wzrosła frekwencja kinowa w przeliczeniu na jednego mieszkańca, ale najlepiej widać to na przykładzie Azji, gdzie wyniosła ona 6,1 razy w ciągu roku.

OKAZAUJE SIĘ, ŻE TRZY Z PIĘCIU NAJWIĘKSZYCH ŚWIATOWYCH PRZEBOJÓW KINOWYCH OBEJRZANE ZOSTAŁY W WIĘKSZOŚCI PRZEZ KOBIETY. Na czele znalazła się animacja „Gdzie jest Dory”.

Wrażenie robi też badanie dotyczące kluczowych produktów technologicznych (takich jak smartfony i tablety) w posiadaniu widzów kinowych. Trzy czwarte młodych uczestników życia kinowego (79 proc.) posiada co najmniej cztery różnego rodzaju urządzenia technologiczne. Wśród całej populacji dorosłych wynik ten wynosi 60 proc.

GLOBALNY BOX OFFICE W 2016 ROKU SIĘGNĄŁ 38,6 MILIARDA DOLARÓW I OBSERWOWANY JEST SYSTEMATYCZNY, CHOĆ STOSUNKOWO NIEWIELKI WZROST WPŁYWÓW.

O pięć procent wzrósł rynek w regionie Azji i Pacyfiku. O 27 procent poprawił się wynik w Japonii, a o 28 procent w Indiach i są to główne czynniki wzrostu. Po ponad dekadzie wzrostów w 2016 roku rynek Chiński wyhamował i spadł o 1 procent w dolarach amerykańskich, a wzrósł o 4 procent w lokalnej walucie.

Europa, Środkowy Wschód i Afryka zanotowały spadek wpływów o 2 procent. Szczególnie odczuwalny jest spadek wpływów w Wielkiej Brytanii, który sięgnął 10 procent (w dolarach amerykańskich) i w Niemczech o 13 procent. Za to znaczący wzrost zanotowały Francja (5 proc.) i Włochy (6 proc.).

Duże straty zanotowano w Ameryce Łacińskiej, która zmniejszyła wpływy z kin o 18 procent w porównaniu z rokiem 2015. W tym regionie jedynie Brazylia zanotowała wzrost wpływów o 5 procent. Największe spadki odnotowano w Meksyku (-15 proc.), Argentynie (-37 proc.) i Wenezueli (-31 proc.).

Kino ma się dobrze i choć ciągle boryka się z problemami i musi odpierać ataki technologii przystosowanych do korzystania z małych ekranów. Mamy nowy sezon i ciągle jesteśmy w dobrych kinowych nastrojach. Pierwszy kwartał 2017 roku w polskich kinach także zapowiada się bardzo dobrze i wygląda na to, że będzie lepszy od ubiegłorocznego, kiedy w kinach sprzedano 15 milionów biletów. [dla film.wp.pl]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz