Jeden z najdziwniejszych i chyba zdecydowanie niepotrzebnych pomysłów w Hollywood. Powstanie nowa wersja „Matrixa”.
Studio Warner Bros. upadło na głowę i poważnie rozmyśla nad
realizacją nowej wersji „Matrixa”, wielkiego filmu rodzeństwa Wachowskich z
1999 roku i bardzo nieudanych jego sequeli.
Na razie Zack Penn otrzymał zlecenie napisania scenariusza
do nowej wersji „Matrixa” i zapewne od jakości tej pracy zależeć będzie
przyszłość projektu. Z główną rolą już dziś wiązany jest Michael B. Jordan,
znany z filmu „Creed”.
Pomysł na wskrzeszanie „Matrixa” uważam za chybiony, ale
Hollywood od czasu do czasu potrafiło pozytywnie zaskoczyć nowymi wersjami.
Niestety większość ostatnich nowych wersji znanych filmów ponosiła porażki. Tak
sobie liczę, że przy dobrych wiatrach „Matrix” powróci do kin w 2019 roku, a
więc 20 lat po premierze słynnego oryginalnego filmu. Do dziś jest to dla mnie
absolutne mistrzostwo kina science fiction.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz