[BOX OFFICE] Tylko nieznacznie osłabło zainteresowanie nową wersją „Pięknej i Bestii”. Produkcja Disneya ponownie przoduje w box office i zarobiła po 10 dniach już prawie 700 milionów dolarów.
W USA filmowi ubyło 49 procent widzów, w weekend wpływy
sięgnęły 88 mln dolarów, a po 10 dniach wynik ten wynosi 317 mln dolarów. To
czwarte w historii tak dobre osiągnięcie filmu w amerykańskich kinach. Na
rynkach międzynarodowych „Piękna i Bestia” dorzuciła kolejne 119 mln dolarów, a
od premiery wynik ten wynosi 373 mln dolarów. Globalnie film osiągnął 690 mln
dolarów wpływów.
Konkurencją dla produkcji Disneya był w ten weekend film „Power
Rangers”, czyli kinowa wersja serialu telewizyjnego sprzed lat. Wpływy w
weekend były lepsze niż się spodziewano, a sięgnęły one 40 mln dolarów.
Opłaciła się duża kampania promocyjna tego filmu. Film kosztował 100 mln
dolarów i bardzo jest też ważne jego osiągnięcie na rynkach międzynarodowych.
Niestety tam króluje Piękna z Bestią, a wynik „Power Rangers” to skromne 18,7
mln dolarów z 62 krajów.
Dzięki marcowym premierom „Pięknej i Bestii”, „Logana” (w
weekend przekroczył 200 mln dolarów w USA), „Konga…” i teraz „Power Ragners”
przychody z kin w USA, po raz pierwszy w historii, przekroczyły 1 miliard
dolarów. Tym samym pobity został zeszłoroczny rekord, który wynosił 949 mln
dolarów.
Premier w kinach było więcej. Oficjalnie można już ogłosić,
że „Life” będzie kasową porażką tego roku. Debiut na poziomie 12,6 mln dolarów
w USA uznać należy za rozczarowujący, a budżet to 58 mln dolarów.
Powrotem do przeszłości miała być premiera filmu „CHiPs”,
policyjno-kumpelska opowieść z kategorią R. I tutaj wpływy są słabe, bo
wyniosły 7,6 mln dolarów. Słabe oceny filmu przez krytyków i widzów, nie pomogą
mu odbudować pozycji. Budżet to 25 mln dolarów.
Za to oficjalnie producenci filmu „Kong: Wyspa Czaszki”
świętują sukces. Premiera w Chinach przyniosła 72 mln dolarów, co spowodowało,
że globalne osiągnięcie filmu to 392 mln dolarów. Będzie kontynuacja…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz