J.J. Abrams powiedział, że Mark Hamill otrzyma Oscara za swoją rolę w „The Last Jedi”. Na rok przed kolejną galą… Śmiałe stwierdzenie, ale producent chyba wie co mówi, po tym co zobaczył na planie powstającego obecnie filmu.
Reżyser „Przebudzenia Mocy” pracował z Hamillem krótko, ale
w tegorocznej części Gwiezdnej Sagi rola Luke’a Skywalkera będzie zdecydowanie
większa i choć nikt nic nie, to oczekiwania są duże. J.J. Abrams nie
wyreżyserował „The Last Jedi”, ale czuwa nad produkcją filmu. I nawet jeśli
nieco żartem mówi o Oscarze dla Hamilla to zdecydowanie daje nam do
zrozumienia, że aktor wykonał na planie nadchodzącego filmu kawał dobrej
roboty.
Jedi mentor z Oscarem? Było blisko 40 lat temu kiedy
nominację do Oscara za rolę drugoplanową otrzymał Alec Guinness za zagranie
Obi-Wana Kenobiego w pierwszych „Gwiezdnych wojnach”. I dokładnie 40 lat
później wchodzi do kin nowy film, a Oscary 2018 będą miały miejsce także w
rocznicę wielkiego oscarowego triumfu tamtego pamiętnego filmu. No i pamiętajmy
jeszcze o Carrie Fisher…
Premiera filmu w grudniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz